Forum Retrospection Strona Główna Retrospection
Retrospection Forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Religie, wyznania, kulty, itp.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Retrospection Strona Główna -> Inne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tymota




Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Południe Polski

PostWysłany: Czw 17:14, 01 Mar 2007    Temat postu: Religie, wyznania, kulty, itp.

Na wstępie pragnę przytoczyć pewien schemacik przedstawiony na którymśtamzwcześniejszych forum nie pamiętam przez kogo przedstawiony:


wierzysz w Boga, a Bóg jest - idzieś do nieba
nie wierzysz w Boga, a Bóg jest - idzieś do piekła
wierzysz w Boga, a Boga nie ma - nic się nie dzieje
nie wierzysz w Boga, a Boga nie ma - nic się nie dzieje

Z powyższym schematem nie zgadzam się w 100%

Otóż, jestem praktykującą katoliczką i będę pisała z założeniem, że Bóg istnieje.

A więc, nie dokładnie tylko od tego czy ktoś wierzy czy nie, przed Bogiem po naszej śmierci dokonuje się selekcja, ALE chodzi o całokształt człowieka. Np.: Nie wierzysz w Boga, ale byłeś/aś przez całe życie uczciwym i dobrym człowiekiem - masz duże szanse na niebo, Wierzysz w Boga, ale zabiłeś 5 osób dla zabawy, oszukiwałeś innych itd. - niebu możesz powiedzieć pa pa.

Nie wiem czy wszyscy to potwierdzą, ale według mnie tak jest.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tymota dnia Czw 19:37, 01 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Seele
Administrator



Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 17:36, 01 Mar 2007    Temat postu:

"nie wierzysz w Boga, a Bóg jest - idziesz do piekła" <- jak widzę/słyszę coś takiego, na usta cisną mi się same przekleństwa. I jakoże się cisną, wypowiem sie innym razem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chyla




Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z obrazka

PostWysłany: Czw 21:01, 01 Mar 2007    Temat postu:

Ok.. to ja powiem tak: wierzę w Boga na swój sposób, ale raczej nie zgodny z katolicyzmem... co za moim rozumowaniem idzie, nie wierzę w piekło/niebo. Więc z tegoż miejsca, tu i teraz, jest mi wsio jedno czy "pójdę" tam czy tam, bo najpewniej nie pójdę nigdzie. ot co.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Emilka




Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostróda

PostWysłany: Sob 17:19, 03 Mar 2007    Temat postu:

A ja katoliczką jestem. Wierzę w Boga, staram się systematycznie chodzić do kościoła. Jednak między moją wiarą, a stanowiskiem kościoła są pewne różnice. Powiedzmy czyściec. Wierzę, ale może to po prostu reinkarnacja? Wracamy na ziemię, aby odpokutować grzechy swojego poprzedniego istnienia? Jest jeszcze kilka podobnych aspektów, ale wybaczcie, nie mam siły teraz za nadto na takie poważne tematy pisać. Temperatura ok. 39 stopni i inne objawy grypy znacząco mi to uniemożliwiają.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Seele
Administrator



Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 22:09, 05 Mar 2007    Temat postu:

Bardzo ciężko jest się wypowiadać na tak rozległy temat, w którym nie ma konkretnego zawiązania, rozwiązania, dobrego komentarza, wytłumaczenia, który jest tak niepojęty.
Ale spróbuję choć po części przedstawić swoje stanowisko.

Uważam się za osobę bardzo tolerancyjną, szczególnie, że w moim najbliższym otoczeniu są osoby nie kryjące się ze swoim rasizmem, homofonią, czy modną ostatnio moherowością. Pisząc o tych ostatnich, nie mam na myśli starszych pań, ale, o zgrozo, nastolatków w wieku gimnazjalnym, licealnym oraz osoby dorosłe.
Jako że uważam się za osobę tolerancyjną, chciałabym, żeby ludzie byli tacy wobec mnie. Niestety żyję w świecie, gdzie spojrzenie na świat, jak i umysły ludzkie są bardzo wąskie i ciasne, a chęci na poszerzenie ich są znikome, jeżeli nie zerowe. Może dlatego mam taki problem z ubraniem mojego światopoglądu w słowa, bo jeżeli ktoś zada sobie trud zrozumienia go, to i tak, jak nie wyśmieje, to potępi.

Wierzę w Boga. Zacznę od tego, bo to najczęściej budzi wątpliwości. Może nie wierzę tak mocno, jak powinnam, ale tak naprawdę nikt mnie w Boga wierzyć nie nauczył, sama Go odkrywałam, aż w końcu nie znalazłam i teraz, po dość silnym dla mnie kryzysie odbudowanie z Nim więzi musi potrwać. Ale wierzę w Niego i na tym się opierajmy.
Nie jestem katoliczką.
I na tym etapie rozmowy moja wiara zostaje podważona, moja osoba zostaje znieważona, a rozmowa zakończona. Odchodzę w najlepszym wypadku jako ateistka lub zwykła heretyczka. W najgorszym jestem satanistką. Odchodzę, bo opada mi wszystko co opaść może i nawet nie ma ochoty tłumaczyć im tego, że wiara w Boga nie jest jednoznaczne z katolicyzmem. Przecież protestanci z katolicyzmem nie mają nic wspólnego, a w Boga wierzą. Muzułmanie z katolikami nie mają nic wspólnego, a w Boga wierzą. I co z tego, że ten Bóg ma na imię Allach? Przynajmniej jakieś ma. Ale to nie zmienia faktu, że człowiek nie będący katolikiem, nie chodzący do kościoła, może wierzyć w Boga.
A ja nie chodzę do kościoła. Nie uznaję jego nauk, nie zgadzam się z tym, co głoszą księża i wnerwia mnie, że chcą nam wpajać wartości, których sami w życiu nie przestrzegają, zwłaszcza, gdy mówią o rodzinie. Jestem antyklerykalna, ale to wciąż nie oznacza, że współżyję z szatanem.
Nie należę do żadnej religii. Próbowałam odnaleźć, wciąż próbuję odnaleźć swoje miejsce w jakiejś ze wspólnot. Ale czy człowiek potrzebuje religii, żeby wierzyć? Znalazłam cząstkę siebie w Islamie, Hinduizmie, Buddyzmie, pogaństwie i wielu innych religiach. Żyję według własnych zasad i wartości i czuję się z tym szczęśliwa, przy okazji odnawiając swoją znajomość z Bogiem na fundamentach, które postrzegam jako silniejsze, niż te, które podarowali mi katecheci.
Jak to jest z tym niebem? Mam w swoim otoczeniu osoby, których rodzice nie próbowali nawet pokazać im, ze jest Bóg. A te osoby są naprawdę niebiańsko dobrymi, sympatycznymi, chętnymi do pomocy ludźmi. Czy tylko dlatego, że rodzice nie dali im szansy na poznanie Go, Bóg przekreśli wszystkie ich dobre czyny i wyśle do piekła? A podobno jest taki sprawiedliwy… Moja wiara jest inna, ale jeżeli ci dobrzy, ale niewierzący ludzie nie dostąpią zbawienia, ja, bez względu na moje przeznaczenie, wolę iść z nimi na potępienie. Bo co to za raj samych pobożnych, skoro są i tacy pobożni, co niedzielę odwiedzający kościół, spowiadający się, ale jeszcze tego samego dnia zamieniający zycie swojej rodziny w koszmar?
Chyba wypowiedziałam się zrozumiale.
Powtórzę, że wierzę w Boga. Szanuję ludzi, wbrew pozorom nawet zagorzałych katolików, którzy wierzą w słuszność swoich wyborów i żyją według swoich zasad, są im wierni. Szanuję, dopóki szanują moją decyzję, nie usiłują mnie zmieniać i nie szykanują mnie. Ja nikogo na swoja drogę sprowadzać nie będę, sama podjęłam decyzję wejścia na nią i jeżeli ktoś będzie chciał mi towarzyszyć, zrobi to bez mojego wpływu, a próbując wpływać na mnie osiąga raczej odwrotny od zamierzonego skutek.

To i tak nie wszystko, ale to naprawdę trudny temat. Mam nadzieję, ze dyskusja się rozwinie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tymota




Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Południe Polski

PostWysłany: Pią 16:54, 16 Mar 2007    Temat postu:

Czy dobrze zrozumiałam:
wierzysz w Boga, ale nie uznajesz nauk Kościoła, odnalazłaś cząstkę siebie w innych religiach, ale nie należysz do żadnej religii. Jeśli dobrze zrozumiałam, to nikt nie może cię uważać za ateistkę, ponieważ ateiści uważają, że Boga nie ma. A ty uważasz, że jest.

Cytat:
Mam w swoim otoczeniu osoby, których rodzice nie próbowali nawet pokazać im, ze jest Bóg. A te osoby są naprawdę niebiańsko dobrymi, sympatycznymi, chętnymi do pomocy ludźmi. Czy tylko dlatego, że rodzice nie dali im szansy na poznanie Go, Bóg przekreśli wszystkie ich dobre czyny i wyśle do piekła? A podobno jest taki sprawiedliwy…


Bóg jest sprawiedliwy. Jeśli ktoś nie miał możliwości poznania Boga, NIE JEST skazany na potępienie. Tu posłużę się dosyć banalnym i oczywistym przykładem:
Wygląda na to, że do nieba powinni iść sami Europejczycy i ewentualnie Amerykanie. Dlaczego? Bo oni wierzą w Boga. A co z mieszkańcami Afryki i Azji, gdzie mało osób wie, że Bóg istnieje? Nie mieli okazji żeby go poznać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chyla




Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z obrazka

PostWysłany: Pią 18:53, 16 Mar 2007    Temat postu:

Może nie znają "naszego" Boga, ale mają inne bóstwa, którym są równie mocno oddani jak chrześcijanie swojemu Bogu.
Istota wiary nie leży w tym w którego boga wierzysz, tylko, że wierzysz w ogóle.
Np. ja poprzez słuchanie ogromnej ilości muzyki reggae i posiadaniu kontaktu z kulturą rasta, najbardizej skłonna jestem do wiary w Jah. Rastafarianizm ma właściwie dużo wspólnego z Chrześcijaństwem. Pod pewnymi względami jest bardziej wymagający, a z drugiej o wiele łatwiej przyswajalny i generalnie prostszy. Mnie do życia "w zgodzie" z Bogiem nie są potrzebne obrzędy kościelne i księża. Ważne, że zdaję sobie sprawę, że On jest.
żeby nie było niedomówień nie uważam się za rastafariankę!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Retrospection Strona Główna -> Inne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin